Serwis Motoryzacyjny


Wydawca
PISKP
tel. (22) 811 26 06, redakcja@piskp.pl
fb

Franciszkanin z XIV wieku – William Ockham opracował teorię filozoficzną, według której (w skrócie) najprostsze rozwiązania, przyjmujące najmniejszą liczbę założeń, są najlepsze. Działać zgodnie z tą zasadą, nazywaną „brzytwą Ockhama”, oznacza podążać najprostszą metodą rozumowania. W praktyce brzytwę Ockhama można stosować np. w salonie samochodowym, kiedy handlowcy w rozmowie z klientem bardzo szczegółowo opowiadają o oferowanym pojeździe i przedstawiają nadmiar szczegółów, których klient i tak nie zapamięta. A tymczasem wystarczy posłuchać, czego tak naprawdę potrzebuje klient i odpowiednio opisać produkt. Upraszczanie procedur można stosować w firmach, eliminując te nadmiernie skomplikowane i rozciągnięte w czasie. Takie samo cięcie brzytwą Ockhama można byłoby zastosować do procedur badań technicznych w SKP, które z jednej strony są tak rozbudowane, że teoretycznie wymagają sprawdzenia ponad 500 punktów w samochodzie, co wymagałoby pracy SKP na 3 zmiany, z drugiej – brak jest procedur określających badanie nowych systemów i napędów. Więcej o tym problemie piszemy na str. 8. Zaostrzanie norm spalin dla pojazdów wymusiło stosowanie coraz bardziej skomplikowanych układów wtryskowych i oczyszczania spalin, czy rozbudowanego osprzętu silników. Tymczasem zamiast silić się na wyrafinowane rozwiązania, wystarczyło wprowadzić jedno, proste: zobowiązać kierowców do wożenia na siedzeniu miski pełnej wody. Wówczas każde przyspieszenie, czy gwałtowniejsze hamowanie kończyłoby się mokrym fotelem i wykładziną. Spadłoby zużycie paliwa i emisja spalin, a i ruch uliczny byłby bardziej płynny. Zasadzie brzytwy Ockhama przyświeca podstawowa myśl: w prostocie siła. Dlatego warto, tam gdzie to możliwe, stosować się do zaleceń XIV-wiecznego filozofa. Zapraszam do lektury numeru

Krzysztof Trzeciak





Aktualności













SiteLock