Serwis Motoryzacyjny


Wydawca
PISKP
tel. (22) 811 26 06, redakcja@piskp.pl
fb

Subpages

W stałej rubryce zamieszczono odpowiedź na pytanie: Czy samochód osobowy może mieć czerwone kierunkowskazy i jaki będzie wynik okresowego badania technicznego?

Od 8 maja w stacjach kontroli pojazdów mamy do czynienia z nowym potwierdzeniem zatrzymania dokumentów, takich jak: dowód rejestracyjny, pozwolenie czasowe lub profesjonalny dowód rejestracyjny. zmiana przepisów była oczekiwana przez diagnostów, ponieważ wypełniona wcześniejsza wersja tego dokumentu budziła wątpliwości dotyczące rodzaju dodatkowego badania technicznego. W niektórych przypadkach nie było bowiem wiadomo, czy skierowano pojazdy na tzw. „badanie usterkowe”, czy „badanie pokolizyjne”. W artykule przeanalizowano nowy wzór pokwitowania zatrzymania dokumentu oraz procedurę badania po jego zatrzymaniu.

COVID-19 zablokował wiele aktywności, w tym także prace legislacyjne, które toczyły się przed wybuchem pandemii. Mimo ograniczeń ustawodawca pod koniec maja trafił do Sejmu projekt zmiany ustawy „Prawo o ruchu drogowym”. Zawiera on wiele zmian ważnych dla kierowców, ale także diagnostów przeprowadzających badania techniczne pojazdów. Część z nich była zapowiadana od dawna, część zaczerpnięto z wcześniejszych projektów zmiany ustawy, które nie weszły w życie, część zaś jest nowych. W artykule omówiono te zmiany, które są najistotniejsze dla diagnostów i stacji kontroli pojazdów.

Od kilku lat przepisy dotyczące działalności gospodarczej zawierają pewne reguły wykładni, które należy stosować w takich przypadkach. Zazwyczaj są one korzystne dla petentów, gdy urzędnik, opierając się na niejasnych i nieprecyzyjnych przepisach, ma podjąć decyzję. Warto te ogólne zasady znać i stosować. W artykule autor przedstawił głównie rozwiązania prawne zawarte w przepisach kodeksu postępowania administracyjnego oraz prawa przedsiębiorców, albowiem to te zapisy są najczęściej stosowane w przypadku działalności regulowanej, związanej np. ze stacjami kontroli pojazdów, czy dotyczą diagnostów.

Hakerzy są w stanie przejąć obecnie kontrolę nad współczesnym autem, którym jedziemy. Organizowane są nawet coroczne zawody dla programistów, którzy pokonają zabezpieczenia danego produktu. W ubiegłym roku stawić czoła hakerom miała Tesla Model 3. Samochód bronił się przez kilka minut. Po tym czasie dwóm programistom udało się przedrzeć przez systemy zabezpieczające i wyświetlić na ekranie deski rozdzielczej wysłany przez nich komunikat. Wszyscy producenci samochodów bardzo poważnie podchodzą do kwestii zabezpieczeń, bowiem wiedzą, że ogromna ilość danych gromadzonych przez pojazdy połączone z siecią staje się bardzo cennym celem. Dlatego wdrażają różne poziomy dostępu do aplikacji i systemów komunikacji wewnętrznej. Technika „separacji uprawnień” ma uniemożliwić hakerom przejście do innych systemów elektronicznych, a nawet przejęcie kontroli nad samochodem. Okazuje się jednak, że działa to jak miecz obosieczny. Utrudnia również pracę niezależnych warsztatów samochodowych. O zabezpieczonym dla serwisów dostępie do systemów elektronicznych, wykorzystującym procedurę Seed & Key, piszemy w artykule na str. 22. Jest to prawdopodobnie pierwsza publikacja na ten temat w polskiej prasie fachowej.
Zapraszam do lektury numeru

Krzysztof Trzeciak

Podkategorie





Aktualności













SiteLock