Ta mało znana historia fałszerstwa w przemyśle samochodowym zdarzyła się naprawdę i miała miejsce 50 lat temu. Wszyscy interesujący się motoryzacją słyszeli o olbrzymich wywrotkach marki BełAZ produkowanych przez Białoruską Fabrykę Samochodową, a przeznaczonych do pracy w kopalniach i kamieniołomach. Kiedyś BełAZ był uważany za jedną z najbardziej renomowanych radzieckich marek samochodowych za granicą. Pojazdy były znacznie tańsze niż ich zachodnie odpowiedniki, a jakość stała na dość wysokim poziomie. Jednak nie wszystkie eksportowane produkty marki BełAZ powstawały w rzeczywistości w Białoruskiej Fabryce Samochodów. Doszło do „oszustwa eksportowego”, a właściwie rebrandingu w stylu sowieckim. W 1971 r. postanowiono zastąpić wysyłane do W. Brytanii BełAZ-y wywrotkami z radzieckiej Fabryki Samochodów w Krzemieńczuku (KrAZ) – dzisiaj znajdującej się na Ukrainie. Wynikało to stąd, że marka KrAZ w tamtym czasie była praktycznie nieznana na Zachodzie, inaczej niż marka BelAZ, która była już wypromowana i rozpoznawalna. Przed wysłaniem za granicę wszystkie pojazdy zaopatrywano w logo BELAZ oraz przerobione tabliczki identyfikacyjne. Wydano nawet broszurę reklamową, w której angielskim nabywcom przedstawiono model KrAZ-256B jako BELAZ-256B. „Fałszywe” BełAZ-y wykorzystano w latach 80. do budowy tunelu pod kanałem La Manche, a w 1982 r. brały udział w wojnie o Falklandy. Czy po pięćdziesięciu latach historia zatacza koło? Inżynierowie KAMAZ przygotowujący do produkcji w Moskwie nowe samochody reaktywowanej marki Moskwicz pokazali zdjęcia pierwszych modeli – okazały się podróbkami skopiowanymi z Internetu. Więcej o obecnej zapaści rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego można dowiedzieć się z artykułu Michała Kija na str. 32; z kolei o możliwej zapaści w polskim systemie badań technicznych – z artykułu Marcina Barankiewicza na str. 8.
Zapraszam do lektury numeru
Krzysztof Trzeciak
W technice redundancją, lub inaczej nadmiarowością, przyjęło się określać takie podwojenie elementów kluczowych dla bezpieczeństwa układu, aby w razie awarii jednego z nich element rezerwowy natychmiast przejął jego rolę. Redundancja jest kluczem do wprowadzenia zautomatyzowanych jazd. Z technicznego punktu widzenia nie ma już w zasadzie przeszkód do wprowadzenia na rynek samochodów autonomicznych. W artykule podano czym jest redundancja, jakie są jej rodzaje oraz jak jest realizowana w dzisiejszych pojazdach, nie tylko autonomicznych.
We współczesnych automatycznych skrzynkach biegów z przekładnią hydrokinetyczną montuje się dodatkowe cierne sprzęgło blokujące, zwane także mostkującym. Sprzęgło blokujące łączy wirnik pompy z wirnikiem turbiny. Stosuje się je w celu eliminacji naturalnego poślizgu przekładni hydrokinetycznej, niezbędnego do ruszania pojazdu z miejsca lub do zwiększania przenoszonego na koła momentu obrotowego i podnoszącego komfort podróżowania. Jak jest zbudowane i jak działa sprzęgło blokujące? Wyjaśnienie w artykule.
Automatyczna skrzynka biegów (ASB) to bardzo skomplikowany zespół samochodu. Podstawową czynnością obsługową, która ma bezpośredni wpływ na bezawaryjną pracę przekładni, jest właściwy dobór oleju ATF oraz terminowa i fachowa jego wymiana. Prosta, jak by się wydawało, operacja sprawdzania stanu i wymiany oleju może jednak sprawić problem. Wymiana oleju w automatach jest znacznie trudniejsza niż w „manualach”. W artykule zamieszczono kilka wskazówek, które pozwolą uniknąć błędów w serwisowaniu automatycznych skrzynek biegów. Opisano również popularną w Niemczech i Austrii metodę wymiany oleju w ASB z płukaniem, opracowaną przez niemieckiego mechanika Tima Eckarta.
Ostatnio, częściej niż zwykle, przyjeżdżają do OSKP pojazdy zabytkowe na badanie techniczne co do zgodności z warunkami. Fakt ten może wynikać z projektu zmiany ustawy „Prawo o ruchu drogowym” w zakresie definicji pojazdu zabytkowego. Uznanie pojazdu jako zabytkowy nie budzi wątpliwości, jeżeli pojazd został wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków. Problematyczne jest natomiast uznanie pojazdu, który został wpisany do inwentarza muzealiów (prywatnego muzeum). Pojawiają się tam bowiem eksponaty, które budzą zdziwienie (np. wycofany z policji radiowóz na żółtych tablicach). Dlaczego tak się dzieje? Jakie dokumenty powinien dostarczyć właściciel pojazdu zabytkowego przekazanego do badania technicznego? Odpowiedzi na pytania można znaleźć w artykule.